Poplista

Wiktor Dyduła, Kasia Sienkiewicz - Nie mówię tak, nie mówię nie
1
Wiktor Dyduła, Kasia Sienkiewicz Nie mówię tak, nie mówię nie
Dennis Lloyd - Mad World
2
Dennis Lloyd Mad World
sombr - undressed
3
sombr undressed

Co było grane?

Scorpions - Wind of Change
06:52
Scorpions Wind of Change
FAKTY RMF FM -
07:00
FAKTY RMF FM
Tina Turner - We Don't Need Another Hero
07:04
Tina Turner We Don't Need Another Hero

Krzysztof Rutkowski sprzedaje pałac. Nie ma chętnych na zakup?

Krzysztof Rutkowski już jakiś czas temu wystawił na sprzedaż pałac w Szczepowie na Dolnym Śląsku. Wciąż nie znalazł osoby, która mogłaby go kupić. W jednym z ostatnich wywiadów znany detektyw wyznał, dlaczego.
Podlewski/AKPA

Krzysztof Rutkowski sprzedaje zabytkowy pałac

W 2016 roku Krzysztof Rutkowski kupił XVIII-wieczny pałac leżący niecałe dwadzieścia km od Głogowa. Jest on wpisany do rejestru zabytków. Ma dwadzieścia jeden pomieszczeń, które znajdują się na trzech kondygnacjach, a w tym trzy sale bankietowe. Do tego ogromny park z cennymi okazami przyrody i dwa stawy rybne.

Krzysztof Rutkowski planował otworzyć tam luksusowy ośrodek SPA. Inne zobowiązania oraz brak czasu zmusiły go do wystawienia pałacu na sprzedaż. Zrobił m.in. inwestycję w Grecji, gdzie ma dom nad morzem oraz apartamenty. Jak przyznał w rozmowie z portalem Plejada, nieruchomość jest do remontu, a on nie może się tym zająć. Nie chce też brać na to dotacji od państwa, choć dużo osób mu to doradzało.

Uważam, że byłoby to nieuczciwe. Inni ludzie prawdopodobnie staraliby się wyciągnąć fundusze od marszałka województwa, który ma na to określone środki, lub z innych unijnych źródeł — ja za cudze pieniądze remontować nie będę.

Tyle Krzysztof Rutkowski chce za pałac

Znalazły się osoby, które były zainteresowane kupnem, ale ceny, które oferowały nie zadowoliły Rutkowskiego. Dlatego też wciąż jest na etapie sprzedaży. Za ile wystawiony jest pałac? Cena może powalić, bo za prawie 10 mln złotych! Detektyw zapewnia jednak, że zrobi wszystko, aby zabytek trafił w odpowiednie ręce.

Czytaj dalej:
Polecamy