Koniec kultowej zapowiedzi. Co się stało?
Od 19 października 2024 roku w krakowskich tramwajach i autobusach można było usłyszeć zapowiedź przystanków w wykonaniu Roberta Makłowicza – znanego krytyka kulinarnego i podróżnika. Teraz jednak jego głos nagle zniknął z autobusów, a mieszkańcy nie kryją rozczarowania. W mediach społecznościowych zawrzało, a pod postami informującymi o zmianie pojawiły się setki komentarzy.
Mieszkańcy w szoku: „To był powód, by jeździć komunikacją!”
Decyzja o usunięciu głosu Makłowicza wywołała prawdziwą burzę. „Czy to żart? Najlepsza część komunikacji miejskiej!” – pisze jedna z internautek. Inni dodają: „Jeździłam komunikacją po to, żeby go posłuchać” czy „Zostawcie chociaż na Krowodrzy!”. Widać wyraźnie, że dla wielu krakowian głos Makłowicza stał się nieodłącznym elementem codziennych podróży po mieście.
Dlaczego Makłowicz zniknął? Oficjalne stanowisko MPK
Jak informuje Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Krakowie w rozmowie z serwisem Kraków – Nasze Miasto, decyzja o zmianie lektora była podyktowana „potrzebą ujednolicenia systemu zapowiedzi oraz poprawą czytelności komunikatów dla wszystkich pasażerów”.
„Potwierdzam informację, chcemy żeby komunikaty w pojazdach krakowskiej komunikacji miejskiej były spójne i żeby ten sam lektor zapowiadał przystanki we wszystkich autobusach, zarówno MPK jak i Mobilisu – powiedział Sebastian Kowal, rzecznik Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie.
Kontrowersje i podzielone opinie
Nie wszyscy podzielają entuzjazm wobec tej zmiany. W sieci pojawiają się jednak także głosy poparcia dla decyzji MPK: „Dzięki Ci Panie. Dramat to był, niewyraźne, męczące” – komentuje jeden z mieszkańców. Inni zwracają uwagę, że choć Makłowicz jest postacią związaną z Krakowem, jego specyficzny sposób mówienia nie każdemu odpowiadał: „Z tramwajów też by go mogli. Ciężko się go słucha”.
Głos Makłowicza nadal w tramwajach
Choć z autobusów głos Roberta Makłowicza zniknął, jego charakterystyczne zapowiedzi wciąż można usłyszeć w krakowskich tramwajach. Rzecznik Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie uspokaja wszystkich miłośników znanego podróżnika:
„Uspokajamy jednak fanów Roberta Makłowicza. Nie zrywamy współpracy. Pana Makłowicza wciąż usłyszeć można w tramwajach MPK – zaznaczył rzecznik krakowskiego ZTM. – Pan Robert i tak jeździ tylko tramwajami. Tak przynajmniej nam mówił” – dodał żartobliwie (za Kraków – Nasze Miasto).