Cyklon z Atlantyku zmierza do Polski
Tegoroczne wakacje nie rozpieszczają pogodą. Po chłodnych i deszczowych tygodniach nad Polskę nadciąga kolejny nieproszony gość – potężny cyklon, który najpierw uderzy w Wyspy Brytyjskie, a następnie skieruje się nad południowy Bałtyk. Jak informuje serwis planeta.pl, wszystko zacznie się już w poniedziałek, 4 sierpnia. Pierwsze skutki odczujemy w nocy z poniedziałku na wtorek, a największa wichura tego sezonu potrwa do środy, 6 sierpnia.
Najbardziej zagrożone regiony
Największe niebezpieczeństwo grozi północnej Polsce. To właśnie tam prędkość wiatru może przekroczyć nawet 100 km/h. Synoptycy ostrzegają przed możliwym zrywaniem linii energetycznych, uszkodzeniami dachów oraz łamaniem gałęzi. Silny wiatr dotrze jednak do większości regionów kraju – na południu będzie spokojniej, choć i tam nie można wykluczyć silniejszych podmuchów.
Utrudnienia i sztorm nad Bałtykiem
Zbliżający się cyklon może spowodować poważne utrudnienia w ruchu drogowym, kolejowym i lotniczym. Największe zagrożenie dotyczy osób planujących urlop nad morzem – nad Bałtykiem przewidywany jest silny sztorm. W całym kraju odczujemy także spadek temperatury, a ciśnienie atmosferyczne gwałtownie się obniży.
Jak się przygotować?
Podczas nadchodzącej wichury warto zachować szczególną ostrożność. Mieszkańcy północy kraju powinni zabezpieczyć przedmioty na balkonach i w ogrodach, a także unikać wychodzenia z domu w czasie najsilniejszych podmuchów. Warto na bieżąco śledzić komunikaty pogodowe i być przygotowanym na ewentualne przerwy w dostawie prądu.
Źródło: planeta.pl