Tak nie gotuj parówek. Stracą smak
Przygotowywanie parówek nie należy do trudnych czynności, choć istnieje kilka metod – gotowanie, smażenie czy podgrzanie w mikrofali. Okazuje się, że nie każdy z tych sposobów jest tak samo dobry, jeśli zależy nam na walorach smakowych i niskiej kaloryczności. Na ten temat wypowiadał się nawet Robert Makłowicz, który kategorycznie odradzał zagotowywania parówek w wodzie:
Parówek się nie gotuje, bo wtedy pękają, przynajmniej te dobre.
Faktycznie, jeśli woda zacznie się gotować, parówki tracą na smaku i jędrności. Zamiast tego wystarczy na kilka minut wrzucić je do wody o temperaturze 70-80 stopni.
Smażenie – zły wybór
Inną metodą przygotowania parówek jest smażenie, jednak jeśli zależy nam na zdrowym posiłku – nie jest to najlepszy pomysł. W ten sposób zwiększamy wartość kaloryczną i sprawiamy, że są ciężkostrawne. Warto też pamiętać, że parówek nie wolno jeść na zimno, tj. bez żadnej obróbki termicznej. Jak informowała dietetyczka Anna Jedrej:
„Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) również odradza spożywanie parówek bez wcześniejszego podgrzewania. Mogą one być skażone bakterią Listeria monocytogenes, która wywołuje chorobę zwaną listeriozą. Jest ona szczególnie groźna dla kobiet ciężarnych i noworodków”.
Przy wyborze parówek zwracaj uwagę na skład. Wybieraj produkty z wysoką zawartością mięsa – bez konserwantów i sztucznych dodatków do żywności.